Jak sprawnie pomalować sufit na biało?

Zabezpieczanie

Zakładam, że malowanie nie dotyczy tylko sufitu, lecz także ścian w mieszkaniu – w tej sytuacji jako pierwszy malujemy sufit. Żeby zabezpieczyć przed zabrudzeniem meble, podłogę, listwy podłogowe, kontakty i warto użyć folii malarskiej, a do drobniejszych elementów – precyzyjnie naklejaną taśmę malarską. Jeżeli nie mamy możliwości bądź nie chcemy wynosić mebli z pomieszczenia – umieśćmy je na środku pomieszczenia. Zwolennicy malowania przy otwartym oknie powinni zabezpieczyć krawędzie folii malarskiej przez nieoczekiwanymi podmuchami wiatru.

Przygotowanie powierzchni

Idealna farba na sufit o matowym wykończeniu skutecznie maskuje drobne niedoskonałości powierzchni – jednak kąt padania światła sprawia, że rzucane przez nie cienie są na suficie szczególnie dobrze widoczne. Warto więc wyrównać jego powierzchnię, czy to przy pomocy gipsu, lub w przypadku większych ubytków – siatki malarskiej. Wyrównaną i wyschniętą powierzchnię trzeba dokładnie umyć roztworem wody i płynu do mycia ścian, taki zabieg usunie nawet niewidoczne zabrudzenia, takie jak kurz, tłuszcz, osad z dymu papierosowego. Na koniec myjemy sufit samą wodą, zabezpieczamy górne krawędzie ścian taśmą malarską i można przystąpić do malowania.

Nie zapomnijmy również zdjąć zasłon, firan, rolet, a najlepiej również same karnisze, obrazy oraz inne ozdoby ze ścian.

Wybór farby

Żeby sufit po malowaniu wyglądał tak, jak tego oczekujemy ,bardzo ważny jest wybór odpowiedniej farby do wnętrz. Sufity wciąż najczęściej są malowane na biało, więc warto sięgnąć po białą farbę do malowania sufitów, która tworzy głęboko matowe, antyrefleksyjne powłoki, które niwelują niedoskonałości podłoża, zostawiając pomalowane powierzchnie idealnie białe, bez smug. Nie wydziela intensywnego zapachu, więc nie jest wymagane długie wietrzenie pomieszczenia).  Więcej o farbach: domnanowo.pl.

Malowanie

Malowanie sufitu najlepiej zacząć od narożnika przy oknie. Kiedy w pomieszczeniu nie ma okna, zaczynamy od strony innego źródła światła, np. drzwi wejściowych. Krawędzie między sufitem a ścianą malujemy małym pędzelkiem, a smugi można wygładzić małym wałkiem o szerokości do 10 cm. Całą powierzchnię malujemy szerokim wałkiem.

Wałek malarski z pewnością zaoszczędzi czas potrzebny do malowania sufitu, a także równomiernie pokryje podłoże farbą. Warto pamiętać, żeby przed nałożeniem farby na wałek lekko go zmoczyć i dobrze wycisnąć. Do większych i gładkich powierzchni wybieramy wałek o długości od 15 do 22 cm i długości runa nie mniejszej niż 1 cm. Im bardziej chropowate podłoże, tym dłuższe powinno być runo wałka, żeby dokładnie przykryć wszystkie zagłębienia.

Najlepiej nanosić farbę równoległymi pasami od najlepiej oświetlonej krawędzi sufitu do najciemniejszej. Każdy kolejny pas farby nakładajmy tuż obok poprzedniego. Takim sposobem unikniemy powstania nieestetycznych smug, dodatkowo widocznych przez oświetlenie. Każdą następną warstwę farby nanosimy po całkowitym wyschnięciu poprzedniej.

Czas schnięcia farby zawsze podany jest na opakowaniu – jednak należy pamiętać o tym, że może się on zmieniać w zależności od temperatury i wilgotności powietrza. Więcej o malowaniu znleźć można na stronie: 123budujemy.pl.